Lp. |
Oddział Wojewódzki NFZ |
Infolinia ogólna |
Infolinia o Terminach Leczenia |
---|---|---|---|
1 |
Dolnośląski |
(71) 79 79 100 |
800 804 001 |
2 |
Kujawsko-Pomorski |
(52) 55 57 706 801 002 706 |
800 007 706 |
3 |
Lubelski |
194 88 (81) 194 88 |
800 804 003 |
4 |
Lubuski |
801 002 110 (68) 41 10 110 |
800 007 798 |
5 |
Łódzki |
801 002 275 (42) 29 99 275 |
800 007 725 |
6 |
Małopolski |
(12) 194 88 (12) 29 88 386 (12) 29 88 404 |
800 007 797 |
7 |
Mazowiecki |
(22) 45 67 401 |
800 804 007 |
8 |
Opolski |
194 88 (77) 194 88 |
800 804 008 |
9 |
Podkarpacki |
800 804 009 |
800 804 009 |
10 |
Podlaski |
(85) 74 59 500 |
800 804 010 |
11 |
Pomorski |
(58) 32 18 635 (58) 32 18 626 (58) 731 10 11 801 090 018 |
(58) 32 18 635 (58) 32 18 626 (58) 731 10 11 801 090 019 |
12 |
Śląski |
(32) 79 00 903 801 002 903 |
800 800 008 |
13 |
Świętokrzyski |
(41) 36 46 288 |
800 060 213 |
14 |
Warmińsko-Mazurski |
194 88 (89) 194 88 (89) 62 71 277 800 133 773 |
800 133 773 |
15 |
Wielkopolski |
800 800 805 |
(61) 85 06 036 (61) 85 06 072 |
16 |
Zachodniopomorski |
801 002 272 (91) 88 19 972 |
800 804 016 |
- Nagła, częściowa, a niekiedy całkowita utrata węchu, inaczej anosmia, jest u niektórych osób pierwszym lub jednym z pierwszych, a czasem nawet jedynym z odczuwalnych symptomów zakażenia SARS-CoV-2, zgłaszanym najczęściej jeszcze zanim zostanie jeszcze wykonany wymaz. Symptom tego typu, jak wynika z badań obserwacyjnych, występuje u kilkudziesięciu procent osób zakażonych koronawirusem, częściej u kobiet. Wszystko wskazuje na to, że utrata węchu w przebiegu zakażenia koronawirusem jest odwracalna - u niektórych osób węch powraca już po kilku dniach, ale są pacjenci, u których zajmuje to kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy – mówi ekspert dr hab. Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
W sieci krążą informacje, że utrata węchu to nie jest efektem zakażenia koronawirusem, lecz efekt uszkodzeń, do jakich dochodzi podczas pobierania wymazów z jamy nosowej, jednak specjaliści obalają te przypuszczenia.
- Wykwalifikowany personel wie, w jaki sposób pobierać wymazy. Choć samo pobranie nie jest może najprzyjemniejszym doznaniem to jest to procedura rutynowa, szybka, prostsza niż pobranie próbki krwi, a odczuwalne, nieznaczne podrażnienie jamy nosowej bardzo szybko przemija. Wykonanie tej procedury w sposób nieprawidłowy może teoretycznie pogorszyć w sposób krótkotrwały funkcję węchową, ale tego typu sytuacje są niezwykle rzadkie. Podobnie jest z pobieraniem krwi - jeżeli dokonuje go amator to może wyrządzić pacjentowi krzywdę, dlatego zajmują się tym osoby, które wiedzą jak to zrobić, zostały przeszkolone – tłumaczy ekspert.
Odpowiedź na to pytanie próbują znaleźć naukowcy na całym świcie, także w Polsce.
„Nabłonek węchowy jamy nosowej jest prawdopodobnym miejscem zwiększonego wiązania SARS-CoV-2. Liczne nieneuronalne typy komórek obecne w nabłonku węchowym i dwa receptory gospodarza, proteazy ACE2 i TMPRSS2, ułatwiają wiązanie, replikację (namnażanie się – przyp. red.) i akumulację (gromadzenie się drobinek – przyp. red.) SARS-CoV-2. Może to być mechanizm leżący u podstaw ostatnio zgłoszonych przypadków zaburzeń węchu u pacjentów z COVID-19” – czytamy w pracy prof. Rafała Butowta z Katedry Biologii i Biochemii Medycznej Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Publikacja ukazała się w marcu tego roku w amerykańskim czasopiśmie „ACS Chemical Neuroscience”.
Wbrew obiegowym opiniom utrata smaku i węchu jest inna w przypadku choroby COVID-19 niż wtedy, gdy rozwija się grypa lub przeziębienie. Wtedy bowiem też może dojść do zaburzeń tych zmysłów. Odmienność pomiędzy anosmią w COVID-19 a innych chorobach rozwijających się w drogach oddechowych pozwala lepiej odróżnić zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 od innych infekcji na podstawie samych objawów. Przy czym szereg objawów COVID-19 jest takich samych jak w innych chorobach, np. kaszel czy duszność mogą występować także w grypie czy zapaleniu krtani, wysoka gorączka w szeregu rozmaitych infekcji.
„Kiedy rozwija się choroba COVID-19, utrata węchu jest nagła i poważna. Nos przy tym zwykle nie jest zablokowany i cieknący, a większość chorych nadal jest w stanie swobodnie oddychać (spłycenie oddechu występuje w bardziej zaawansowanym rozwoju stadium COVID-19). Dzieje się tak dlatego, ponieważ koronawirus SARS-CoV-2 wpływa w górnych drogach oddechowych na nerwy przewodzące zmysły smaku i węchu. Stąd ich porażenie jest większe niż w przypadku przeziębienia oraz grypy”- tłumaczy prof. Carl Philpott z University of East Anglia na łamach pisma „Rhinology”
Pamiętajmy też, że nie zawsze w przebiegu COVID-19 musi wystąpić utrata węchu, a także o tym, że pogorszenie funkcji węchowej nie musi być jednoznaczne z zakażeniem SARS-CoV-2. Pogorszenie węchu może wystąpić również w przebiegu innych infekcji układu oddechowego, choć najczęściej jest to rezultat zapchanego katarem nosa. Z kolei nieżyt nosa nie jest na ogół kojarzony z COVID-19, choć u niektórych pacjentów również jest obserwowany.
- Z powodu tego wszystkiego, by potwierdzić zakażenie SARS-CoV-2, musimy wykonać test diagnostyczny, bo posługując się tylko i wyłącznie obrazem klinicznym łatwo o postawienie błędnej diagnozy, a to może mieć później wpływ na nasze zachowania i rozprzestrzenianie się wirusa. Badanie nie jest inwazyjne i to nie ono przyczynia się do utraty węchu. Apeluję, byśmy nie bali się jego pobrania i nie ignorowali niepokojących objawów – podkreśla dr Rzymski.
A ponieważ trwa pandemia, konieczne jest też co do zasady ograniczanie bezpośrednich kontaktów oraz izolacja w razie niepokojących sygnałów świadczących infekcji, także wtedy, gdy nie mamy laboratoryjnego potwierdzenia zakażenia SARS-CoV-2
Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl
Źródła:
https://advances.sciencemag.org/content/6/31/eabc5801
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7265845/
https://www.nature.com/articles/s41467-020-18963-y