– REKLAMA – 

Koszalin wyróżniony w konkursie FIRR za TeleOpiekę

ROZMAWIAMY Z ANNĄ GINDĄ, PEŁNOMOCNIKIEM PREZYDENTA DS. OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH. 

Projekt TeleOpieka, blisko Twoich bliskich został wyróżniony w IX edycji konkursu Samorząd Równych Szans. Teleopieka to program nie tylko dla osób starszych, ale również niepełnosprawnych, chorych oraz wszystkich które potrzebują opieki. Niezależnie od wieku.

Miasto Koszalin zostało wyróżnione w IX edycji konkursu Samorząd Równych Szans za projekt TeleOPIEKA blisko Twoich bliskich, prowadzony we współpracy z DPS Koszalin oraz firmą Infomedic. Proszę powiedzieć coś więcej o tym konkursie.

We wrześniu ubiegłego roku Fundacja Instytutu Rozwoju Regionalnego zaprosiła samorządy do wzięcia udziału w konkursie „Samorząd Równych Szans” 2017 na najlepsze praktyki samorządów na rzecz osób z niepełnosprawnościami. W konkursie mogły wziąć udział samorządy z całej Polski, które zrealizowały lub realizują projekty przyczyniające się do zwiększenia udziału osób z niepełnosprawnościami w życiu lokalnych społeczności. 

Rada Nagrody wybrała najlepsze projekty, które uhonorowane zostaną statuetką „Samorządu Równych Szans” już wkrótce w Krakowie (26 lutego). 

Skąd pomysł na dołączenie do konkursu organizowanego przez Fundacje Instytut Rozwoju Regionalnego?

Mam stały kontakt z jego Organizatorami, ponieważ od wielu lat dzielę się z innymi tym, co dobrego na rzecz osób niepełnosprawnych robi Koszalin. Już wcześniej nasze praktyki były docenione. Dwukrotnie otrzymaliśmy tytuł Laureata za dobre praktyki i tytuł Miasta dostępnego w konkursie Polska bez barier za działania na rzecz zapewniania powszechnej dostępności przestrzeni architektonicznej miasta dla osób z niepełnosprawnością (min. czek na 50.000 zł na kampanie społeczne). Nie byłoby można tu nie wspomnieć również o szeregu nagród przyznanych naszej sztandarowej imprezie miejskiej – „Międzynarodowemu Festiwalowi Filmowemu Integracja Ty i Ja” oraz Koszalińskiej Bibliotece Publicznej, za działania na rzecz różnych grób osób z niepełnosprawnościami. Opisując nasze kolejne praktyki (zgłosiłam ich kilka) nie myślę o tym, żeby wygrać. Chcę podzielić się z innymi tym, co jest godne naśladowania i może służyć innym.

Jakie kryteria obowiązywały przy ocenie i wyborze konkursowych projektów?

System TeleOpieki zwiększa poczucie bezpieczeństwa seniora. Jakie jeszcze korzyści i działania długofalowe przewiduje się podczas korzystania z tego alarmowego systemu senioralnego? 

Nie tylko o poczucie bezpieczeństwa chodzi. To również możliwość natychmiastowego wezwania pomocy, a nawet (i to jest najważniejszym czynnikiem naszej egzystencji) uratowania ludzkiego życia – co miało miejsce całkiem niedawno.

Nasze działanie zostało ocenione ze względu na jakość i wpływ na faktyczną poprawę sytuacji życiowej osób niesamodzielnych. Szansę miały projekty, które są realizowane w sposób ciągły i na trwałe rozwiązują problemy systemowe. Dlatego nawet niewielkie, ale innowacyjne i odpowiadające na lokalne potrzeby projekty miały realną szansę, aby zdobyć nagrodę. Działania będące wyłącznie realizacją zadań ustawowych samorządu nie były punktowane. W konkursie nie mogły brać udziału projekty nagrodzone w jego poprzednich edycjach. Projekty zgłaszane do Konkursu mogły dotyczyć
 w takich obszarów, jak: niezależne życie, w tym usługi społeczne i deinstytucjonalizacja, dostępna informacja, dostępna komunikacja, dostępna edukacja, dostępne rozwiązania architektoniczne, dostępne wybory, dostępność wydarzeń sportowych i kulturalnych, dostępność turystyki, dostępne towary i usługi, zwłaszcza usługi publiczne, zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami, działania na rzecz opiekunów osób z niepełnosprawnościami, w tym rodziców dzieci z niepełnosprawnościami, działania na rzecz kobiet z niepełnosprawnościami, działania na rzecz zatrudniania osób z niepełnosprawnościami w sektorze publicznym, inne nowatorskie rozwiązania służące wyrównywaniu szans w dostępie osób z niepełnosprawnościami do pełnego udziału we wszystkich aspektach życia, min. obszarem priorytetowym w br. było niezależne życie, w tym usługi społeczne
i deinstytucjonalizacja. TeleOPIEKA z pewnością jest integralnym elementem deinstytucjonalizacji usług, mających zapobiegać umieszczaniu osób w opiece instytucjonalnej. W Konkursie zostały przyznane równorzędne Nagrody Główne, dla następujących grup samorządów: najlepsze gmina, najlepszy powiat grodzki, najlepszy powiat ziemski/województwo. Przewidziane zostało również przyznanie wyróżnień, i my takie w tym Konkursie otrzymaliśmy, zgłaszając projekt ww. projekt. 

Czy Koszalin bierze udział w podobnych konkursach lub projektach mających na celu aktywizację społeczną? 

Zarówno Miasto, jak i organizacje pozarządowe oraz indywidualne osoby niepełnosprawne
w Koszalinie nie są bierne w tej dziedzinie, o czym wypowiedziałam się już wcześniej.

Większość tych pomysłów to Pani autorskie pomysły. Skąd czerpie Pani inspiracje? 

Mam tą szczęśliwą przypadłość, że kocham swoją pracę i ludzi, którzy do mnie przychodzą. Nie są oni dla mnie tylko klientami Urzędu ale ludźmi w których jest godność, mądrość, potencjał i otwartość. Dają mi siłę do podejmowania codziennych działań, które wspierają ich w zagubieniu, wskażą dalszą drogę życia oraz wzmocnią ich siłę do działania i dzielenia się dobrem.

Jak długo zajmuje się Pani współpracą z osobami niepełnosprawnymi i jak ocenia Pani rozwój programów dla osób niepełnosprawnych na przestrzeni lat? 

W czerwcu 1997 roku zaproponowano mi (wspólnie z jeszcze jedną koleżanką – ŚP. pracę dotyczącą założenia całkiem nowej komórki organizacyjnej wojewódzkiego wówczas miasta – Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Koszalinie. Udało się. Od grudnia Zespół zaczął orzekać. Na komisjach mieliśmy nawet po 100 osób dziennie. Było ciężko ale, że z zawodu jestem min. andragogiem (pedagogiem specjalnym osób dorosłych niepełnosprawnych), więc dałam radę. W 1996 roku Urząd Miejski w Koszalinie utworzył stanowisko Pełnomocnika ds. Osób Niepełnosprawnych. Do 2001 roku tę funkcję pełniło trzech panów. Ja ją objęłam 3 grudnia 2001r., w Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych i dalej służę ludziom. 

Pierwszy program miasta na rzecz osób niepełnosprawnych z 1996 roku zawierał kilka stron i miał dwa główne cele: likwidację barier psychologicznych i architektonicznych. Potem były następne. Dzisiaj tworzymy kolejny. Właśnie został poddany konsultacjom społecznym (zapraszam na stronę www.bip.koszalin.pl). Programy z pewnością pomagają osobom niepełnosprawnym, ponieważ dzięki nim diagnozujemy sytuację i potrzeby oraz pozyskujemy środki finansowe na realizację zadań. Programy ulegają ewaluacji potrzeb ale też (i to bardzo pozytywne zjawisko społeczne) osoby niepełnosprawne na przestrzeni lat zmieniły się. Nie chowają się w czterech ścianach swojego pokoju, wyszły do społeczeństwa, nie tylko po pomoc, ale również z nim i dla niego żyją. Wielekroć są bardziej aktywne (pomimo swojej niepełnosprawności) niż tzw. „zdrowi obywatele” naszej społeczności.

Czy w planach są już kolejne projekty? 

Oczywiście. Wczoraj np. do Fundacji „Odzew”, która od ubiegłego roku audytuje nas w celu wydania rekomendacji mających przyczynić się do poprawy funkcjonowania obszaru działań na rzecz osób niepełnosprawnych w mieście. A do miana „Dobrej praktyki” zgłosiłam projekt pt.: „Przestrzeń skrojona na miarę czasów” (dotyczy on podejmowanych działań z zakresu tworzenia nowych przystanków miejskich, przestrzeni wokół i tworzenia standardów w tym zakresie). 

Życzymy dalszych sukcesów

Rozmawiał: Robert Szczepański

Popularne