– REKLAMA – 

Serce pod kontrolą. Jak nie dopuścić do zawału i udaru?

Choroby układu krążenia to najczęstsza przyczyna zgonów w Polsce, a jednocześnie jedne z tych, którym naprawdę można skutecznie zapobiegać. Jak dbać o serce i naczynia, zanim pojawią się poważne problemy? Kluczem są proste nawyki i regularna kontrola zdrowia – szczególnie po 40. roku życia.

Jak wiadomo, lepiej zapobiegać niż leczyć. Dbanie o zdrowie to najlepsza inwestycja we własną przyszłość. Profilaktyka chorób układu krążenia ma tak duże znaczenie, ponieważ stanowią one najczęstszą przyczynę zgonów i trwałego inwalidztwa w naszym społeczeństwie. Gdy staramy się nie dopuścić do wystąpienia incydentu sercowo-naczyniowego (zgon, zawał serca, udar mózgu) – jest to profilaktyka pierwotna, a gdy próbujemy zapobiec ponownym incydentom jw. – profilaktyka wtórna.

Kobiety po 50 roku życia a mężczyźni po 40 roku życia powinni rozpocząć regularne badania przesiewowe dla chorób układu krążenia w celu określenia poziomu ryzyka. Zakres tych badań obejmuje pomiary masy ciała, ciśnienia tętniczego krwi, poziomu cukru na czczo, cholesterolu z podziałem na frakcje. Po określeniu ryzyka, jako co najmniej umiarkowanego, profilaktyka musi być szczególnie intensywna.

Generalnie prozdrowotny tryb życia w większości spełnia zadania istotne dla profilaktyki chorób sercowo-naczyniowych. Dieta zbliżona do śródziemnomorskiej – z przewagą warzyw i owoców, ryb, tłuszczów wielonienasyconych – skutecznie chroni serce i zapobiega innym chorobom cywilizacyjnym (otyłość, cukrzyca). Bardzo istotne jest zaprzestanie palenia tytoniu – we wszystkich jego formach – każda z nich jest szkodliwa. Palenie bierne, papierosy elektroniczne, fajka trują tak samo jak ich „mocne” odpowiedniki.

Bez specjalnych nakładów finansowych można wiele zrobić dla swojego serca przez właściwą aktywność fizyczną. Wymaga ona pewnego przeorganizowania trybu życia i systematyczności. W ćwiczeniach należy zachować zdrowy rozsądek i najlepiej stosować zasadę 3x30x130, tzn. ćwiczenia (spacer, marszobieg, jazda na rowerze, pływanie) aplikować sobie co najmniej 3 razy w tygodniu, nie krócej niż 30 minut, nie przekraczając tętna 130/min.

Na koniec „last but not least” – systematyczne przyjmowanie leków i stosowanie się do zaleceń prowadzącego kardiologa, to też swego rodzaju profilaktyka przed dalszym rozwojem choroby układu krążenia.


Włodzimierz Stawski, specjalista kardiolog, CONCORDIA

Popularne